Objawy autyzmu
by
Jakie są objawy autyzmu?
Niedawno dowiedziałam się, że u trzyipółletniego syna znajomej zdiagnozowano autyzm. Byłam w szoku, tym bardziej, że przez pierwsze trzy lata życia chłopiec rozwijał się książkowo. Niepokojące zachowania zaczęły pojawiać się w okolicach jego trzecich urodzin. Coraz rzadziej chciał wychodzić z domu (a wcześniej uwielbiał zabawy na podwórku), kiedy w domu pojawiał się ktoś obcy siedział „schowany” na kolanach mamy, przejeżdząjąc autem obok dyskontu wpadał w histerię – krzyczał błagając mamę, by tylko nie szli do sklepu.
Czy osiągnięcie 3 r.ż. jest granicą?
Choć w literaturze znajdziemy informacje, że pierwsze objawy autyzmu pojawiają się najczęściej przed ukończeniem przez dziecko 3 roku życia. Jednak z badań oraz relacji rodziców wynika, że często dostrzegają oni pewne niepokojące ich zachowania nawet już w pierwszym roku życia dziecka.
Symptomy, które powinny zapalić w rodzicu czerwoną lampkę to:
- trudności z nawiązywaniem kontaktu wzrokowego,
- dzieci te są mało zainteresowane innymi osobami
- nie zwracają uwagi na twarze innych
- nie dzielą uwagi (np. jeśli dorosły patrzy na przedmiot, to zdrowe dziecko chce sprawdzić na co patrzy dorosły i patrzy na przedmiot, a potem znów patrzy na twarz dorosłego)
- nie mają szerokiego wachlarza min i gestów – ich buzia i ciało są mało ekspresyjne. nie interesują się otoczeniem – rzadko pokażą rodzicowi znaleziony kamień czy patyk niekiedy sprawiają wrażenie, jakby nie słyszały
- nie zawsze reagują na własne imię
- czasem wydaje się, że nie rozumieją co się do nich mówi
- nie potrafią bawić się „na niby” – udawać, że karmią lalkę, gotują, wożą cegły na budowę samochodem itd.
- woli bawić się samo
- nie odpowiada na uśmiech
U dzieci z autyzmem mowa nie rozwija się prawidłowo
Przykładowo, u dzieci z zaburzeniami spektrum autyzmu mowa początkowo rozwija się prawidłowo. Dziecko wypowiada pierwsze słowa, nierzadko też zdania. Ale po kilkunastu miesiącach od narodzin następuje regres i dziecko nagle przestaje się komunikować. W przypadku dzieci z Zespołem Aspergera trudno jest w pierwszych latach życia dostrzec nieprawidłowości w rozwoju mowy. Te dzieci mówią dużo, często zaskakując otoczenie poziomem swojej wiedzy i umiejętnościami. Dopiero w wieku kilku lat dostrzega się, że dzieci te mają trudności z prowadzeniem dialogu, są zainteresowane tym co same mówią, a nie tym co ma do powiedzenia rozmówca. U dzieci z podejrzeniem autyzmu jest różnie – u niektórych mowa rozwija się w pierwszych latach prawidłowo (tak jak w przykładzie ze wstępu), a u niektórych nie – dzieci nie mówią, a przy tym nie kompensują braku mowy mimiką, gestami. Dość częste są także tzw. maniery ruchowe, np. trzepotanie rączkami, kołysanie się, obracanie się w kółko.
Zaburzeniom ze spektrum autyzmu towarzyszą zaburzenia integracji sensorycznej, co oznacza, że zmysły dziecka nie potrafią ze sobą współpracować i przetwarzać w sposób prawidłowy informacji, które do nich docierają. „Cechy” dziecka autystycznego to także:
- często szeregują przedmioty, nie tylko swoje zabawki
- potrafią długo wpatrywać się w obracający się bęben pralki, kręcić kółkami samochodów.
- niekiedy sprawiają wrażenie jakby nie słyszały, podczas gdy niektóre dźwięki powodują ich krzyk, zasłaniają wtedy uszy.
- niektóre dzieci lubią mocny ucisk i wciskają się miedzy oparcie kanapy, a ścianę, uderzają głową o ścianę, ale też bywa, że unikają dotyku, szczególnie delikatnego
- mogą być tzw. niejadkami
- nie lubią określonych dźwięków, hałasu, bycia w tłumie
- mogą cierpieć na kolki niemowlęce w pierwszych 3 miesiącach życia
- mogą cierpieć na zaparcia lub biegunki
- mogą mieć problemy ze snem (trudności z zasypianiem, bardzo krótki, niespokojny sen, wybudzanie się w nocy z płaczem, krzykiem).
Pamiętajcie, że dziecku można i trzeba skutecznie pomóc! Pierszyc krok to obserwacja i „wyłapanie” niepokojących sygnałów. Kolejny- diagnoza z zakresu całościowych zaburzeń rozwoju (autyzm dziecięcy, zespół Aspergera). Kiedy już przypuszczenia się potwierdzą i usłyszymy, że „nasze dziecko cierpi na autyzm” to pamiętajmy, że nie wyrok, lecz wyzwanie i szansa na podjęcie skutecznych działań.